kocham i nienawidze...
Komentarze: 5
Tesknie za pewna dziewczyna...za dziewczyna ktora mnie skrzywdzila...obiecala ze bedzie kochac...ze juz na zawsze bedziemy razem...nie dotrzymala...znalazla sobie innego...bolalo...wciaz boli...lecz gdy teraz przypominam sobie te dobre chwile przypominam sobie rowniez to jak mnie potraktowala to jak mowila ze jestem cpunem...i wszystko co bylo zlego juz po zerwaniu...wydaje mi sie ze w pewnym sensie Jej nienawidze...nienawidze a wciaz kocham...a moze nie? przeciez nie czuje do Niej tego co czulem podczas tego jak z Nia bylem...moze to juz nie jest milosc? mam nadzieje ze juz mi przeszlo...
Dodaj komentarz